marca 31, 2017
Zakupy kosmetyczne | Sephora, Estee Lauder, Nacomi, Schwarzkopf, Kneipp
Dwa tygodnie temu pokazałam Wam swoje zakupy kosmetyczne z bieżącego miesiąca.
Osoby, które przegapiły ten post zapraszam TUTAJ.
Okazało się, że przed końcem miesiąca zdążyłam zakupić jeszcze kilka ciekawych produktów. Dziś jest ostatni dzień marca, więc postanowiłam je Wam pokazać :-)
Zacznijmy od zakupów w perfumerii Sephora.
W ostatnim czasie przy każdej okazji zachwalam produkty z oferty marki Sephora.
Cóż począć, raz spróbowałam i przepadłam...
Nie pozostaje nic innego jak testować kolejne kosmetyki ;-)
Cóż począć, raz spróbowałam i przepadłam...
Nie pozostaje nic innego jak testować kolejne kosmetyki ;-)
Tym razem skusiłam się na trzy produkty, z czego dwa są dla mnie nowością.
Pierwszym produktem z grupy nowości jest maska do twarzy, która jest zarazem nowością w asortymencie tej marki. Jest to kosmetyk nawilżający i orzeźwiający. Jeszcze tej maski nie używałam, więc nic Wam na jej temat póki co nie powiem. Jednak jej wygląd bardzo mi się spodobał - jest to żel w pięknym błękitnym odcieniu.
Kolejnym, także nowym dla mnie kosmetykiem jest matowa pomadka. Niedawno skończyła się moja czerwona pomadka o matowym wykończeniu, więc musiałam zakupić nową. Ta marki Sephora ma w internecie bardzo dobre opinie, więc mam nadzieję, że ja także będę z niej zadowolona.
Trzecim produktem i zarazem kosmetykiem, bez którego nie wyobrażam już sobie swojej pielęgnacji jest serum przeciw niedoskonałościom. Niedawno skończyła się moja poprzednia buteleczka, więc musiałam nabyć kolejną. Na temat tego produktu napisałam oddzielną recenzję, którą możecie przeczytać TUTAJ.
Z kolei do 3.04. obowiązuje promocja, podczas której w momencie zakupu produktów marki Sephora za minimum 99 zł otrzymujemy 3 wybrane przez siebie miniatury (z 6 dostępnych).
Ja wybrałam różane płatki pod oczy, szminkę (kolor to mieszanka fioletu i różu) oraz tusz do rzęs, który jest nowością w ofercie tej marki.
W perfumerii Sephora zakupiłam coś jeszcze. Kiedy tylko wzięłam to w ręce to wiedziałam, że już nie wypuszczę ;-) Jest to zestaw marki Estee Lauder, który składa się z miniatur dwóch produktów. Wśród nich znajduje się kultowe serum Advanced Night Repair. Od niedawna zastanawiam się nad zakupem dużego opakowania, więc bardzo się cieszę, że mogę ten kosmetyk w ten sposób wypróbować.
Przejdźmy teraz do zakupów dokonanych w drogeriach.
Pierwszą rzeczą są ampułki z kwasami owocowymi marki Ava. Moja cera bardzo lubi różnego rodzaju kwasy, więc raz na jakiś czas staram się aplikować na nią kosmetyki, które je zawierają.
Kolejny kosmetyk to odżywka bez spłukiwania Gliss Kur z najnowszej serii.
Jestem bardzo ciekawa jak spisze się na moich włosach.
Następne są olejki marki Nacomi.
Część zużyję na skórę, a część na włosy. Niedawno zaczęłam olejować włosy i widzę, że bardzo im się to spodobało ;-)
Ostatnimi produktami są malutkie kosmetyki marki Kneipp.
Niedawno zaczęła mnie interesować ta marka. Na pewno wkrótce kupię większą butelkę esencji do kąpieli o zapachu paczuli i drzewa sandałowego (uwielbiam takie aromaty).
Póki co mam olejek do kąpieli z kwiatem migdała oraz dwa olejki do ciała.
To już wszystko co chciałam Wam pokazać. Przedstawione produkty oraz te, które widzieliście w poście sprzed 2 tygodni składają się na całe moje marcowe zakupy kosmetyczne :-)
Znacie coś z wyżej wymienionych kosmetyków?
Świetne nowości :) miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńOlejki Kneipp są świetne. Lubię też olej Nacomi, ale mam wersję z orzechów makadamia :)
OdpowiedzUsuńJa kocham podkład z este lauder!~
OdpowiedzUsuńOnly Dreams
Ja już odżywkę od Schwarzkopft kończę i jestem bardzo zadowolona z niej.
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię i tych olejkach z Nacomi ;p
Strasznie podobają mi się te szminki z Sephory bardzo mnie kusi żeby jakąś kupić :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Chciałabym wypróbować te oleje :)
OdpowiedzUsuńKuszą wyglądem :)
super ;) Czekam teraz na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w marcowych zakupach też Nacomi, ale nie olejki :) Trochę się tego u Ciebie uzbierało.
OdpowiedzUsuń