czerwca 25, 2020
BIELENDA - Juicy Jelly Mask | owocowe maseczki do twarzy
Kiedy tylko rozpoczyna się słoneczny i upalny czas, przerzucam się na stosowanie kosmetyków o bardzo lekkich, najlepiej żelowych konsystencjach. Niektóre z nich trzymam w lodówce, żeby nakładanie ich było jeszcze przyjemniejsze ;-)
Istnieją takie kosmetyki, po które najchętniej sięga się właśnie latem. Zimą albo się ich nie kupuje, albo trzyma schowane w zapasach. Do tej grupy zdecydowanie można zaliczyć owocowe maseczki marki Bielenda, o których dziś trochę Wam opowiem.
Seria Juicy Jelly Mask zawiera trzy produkty, które przyciągają barwnymi opakowaniami. Każdą maseczkę otrzymujemy oczywiście w kolorowym kartoniku. Dwie z nich, jeszcze zapakowane, pokazywałam Wam w tym poście zakupowym :-)
Zanim przejdziemy do mojej opinii, zapoznajmy się z obietnicami producenta.
Oczyszczająca maska + peeling do twarzy z kiwi i kaktusem
Formuła na bazie kwasu hialuronowego zapewnia skuteczną pielęgnację cery mieszanej i tłustej. Naturalne drobinki peelingujące złuszczają martwy naskórek, wygładzają skórę, odblokowują pory, zapewniają delikatny masaż skóry.
Efekt: Idealnie matowa, gładka, pełna blasku cera o ładnym kolorycie. Pory zwężone, niedoskonałości mniej widoczne. Maseczka oczyszcza i odtłuszcza skórę, zwęża pory, pochłania nadmiar sebum. Długotrwale matuje cerę, głęboko nawilża, wyrównuje koloryt skóry. Zapobiega powstawaniu zaskórników i wyprysków, doskonale wygładza i rewitalizuje. Poprawia kondycję skóry, przywraca cerze witalność i blask, łagodzi podrażnienia. Zawiera cenione składniki aktywne, dzięki czemu doskonałe rezultaty widoczne są natychmiast, już po jednym zastosowaniu.
Efekt: Idealnie matowa, gładka, pełna blasku cera o ładnym kolorycie. Pory zwężone, niedoskonałości mniej widoczne. Maseczka oczyszcza i odtłuszcza skórę, zwęża pory, pochłania nadmiar sebum. Długotrwale matuje cerę, głęboko nawilża, wyrównuje koloryt skóry. Zapobiega powstawaniu zaskórników i wyprysków, doskonale wygładza i rewitalizuje. Poprawia kondycję skóry, przywraca cerze witalność i blask, łagodzi podrażnienia. Zawiera cenione składniki aktywne, dzięki czemu doskonałe rezultaty widoczne są natychmiast, już po jednym zastosowaniu.
Nawilżająca maska z arbuzem i aloesem
Formuła na bazie kwasu hialuronowego zapewnia skuteczne nawilżenie cery suchej, odwodnionej, również wrażliwej.
Efekt: Doskonale nawilżona, miękka, gładka, pełna blasku cera. Maseczka zapobiega utracie wody z naskórka, dzięki czemu wyjątkowo intensywnie nawilża. Rewitalizuje, odżywia i wzmacnia skórę, poprawia jej kondycję oraz koloryt, ujędrnia. Usuwa widoczne na twarzy ślady zmęczenia i stresu, przywracając skórze witalność i blask. Błyskawicznie likwiduje uczucie nieprzyjemnego napięcia skóry, koi, łagodzi podrażnienia. Zawiera cenione składniki aktywne, dzięki czemu doskonałe rezultaty widoczne są natychmiast, już po jednym zastosowaniu.
Efekt: Doskonale nawilżona, miękka, gładka, pełna blasku cera. Maseczka zapobiega utracie wody z naskórka, dzięki czemu wyjątkowo intensywnie nawilża. Rewitalizuje, odżywia i wzmacnia skórę, poprawia jej kondycję oraz koloryt, ujędrnia. Usuwa widoczne na twarzy ślady zmęczenia i stresu, przywracając skórze witalność i blask. Błyskawicznie likwiduje uczucie nieprzyjemnego napięcia skóry, koi, łagodzi podrażnienia. Zawiera cenione składniki aktywne, dzięki czemu doskonałe rezultaty widoczne są natychmiast, już po jednym zastosowaniu.
Odświeżająca maska do twarzy z ananasem i witaminą C
Formuła na bazie kwasu hialuronowego zapewnia skuteczne odświeżenie i rewitalizację cery szarej, zmęczonej, pozbawionej blasku. Maseczka pełni też funkcję peelingu enzymatycznego, który niezwykle delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka, wygładza i uelastycznia skórę, poprawia jej ukrwienie
Efekt: Świeża, gładka, promienna cera o jednolitym kolorycie. Maseczka rozświetla i regeneruje skórę, pozostawia ją w doskonałej kondycji przez wiele godzin. Redukuje niedoskonałości cery, ujędrnia, likwiduje szorstkość, optymalnie nawilża. Wzmacnia i odświeża cerę, poprawia jej koloryt, usuwa widoczne na twarzy ślady zmęczenia i stresu, przywracając skórze energię, witalność i blask. Zawiera cenione składniki aktywne, dzięki czemu doskonałe rezultaty widoczne są natychmiast, już po jednym zastosowaniu.
Efekt: Świeża, gładka, promienna cera o jednolitym kolorycie. Maseczka rozświetla i regeneruje skórę, pozostawia ją w doskonałej kondycji przez wiele godzin. Redukuje niedoskonałości cery, ujędrnia, likwiduje szorstkość, optymalnie nawilża. Wzmacnia i odświeża cerę, poprawia jej koloryt, usuwa widoczne na twarzy ślady zmęczenia i stresu, przywracając skórze energię, witalność i blask. Zawiera cenione składniki aktywne, dzięki czemu doskonałe rezultaty widoczne są natychmiast, już po jednym zastosowaniu.
Dużo tych obietnic, prawda? A producent pisze o każdej z nich jeszcze raz tyle, ponieważ opisuje także działanie poszczególnych ekstraktów i witamin, które znajdują się w każdej maseczce...
Jakby się przyjrzeć, to widać, że wiele rzeczy się powtarza, tylko w przypadku każdej maski jest to nieco inaczej ujęte...
Na pierwszy ogień idzie maska, która jest jednocześnie peelingiem.
Po nałożeniu produktu na twarz należy przez minutę masować skórę, pozostawić maseczkę na 15 minut, po czym zmyć ją wodą. Produkt nie zastyga i łatwo się zmywa.
Maska ta ma bardzo ładny orzeźwiający i energetyzujący zapach oraz konsystencję musu z zatopionymi w nim drobinkami.
Pozostałe maski nie zawierają żadnych wyczuwalnych na skórze drobinek, a ich działanie jest według mnie tak podobne, że omawianie ich osobno nie ma większego sensu.
Tak jak w przypadku poprzedniej maseczki, te również można szybko rozprowadzić po twarzy i z łatwością je z niej zmyć. Ich konsystencja przypomina galaretkę. Zapachy są słodkie, owocowe i energetyzujące.
Jeśli chodzi o efekty, to są one znikome. Po zastosowaniu tych kosmetyków dostrzegam zaledwie lekkie nawilżenie skóry i jej odświeżenie.
Patrząc, co takiego na temat tych masek pisze producent, można się zastanowić, czy naprawdę chodzi o te, a nie jakieś inne kosmetyki... Mają one tak wiele zrobić, a tymczasem nie robią porządnie ani jednej rzeczy. Wszystko jest tu takie delikatne i nijakie. Efektów trzeba się trochę doszukiwać, chociaż momentami można mieć wrażenie, że w sumie chyba nic się jednak nie zadziało...
Chociaż używanie ich jest przyjemne ze względu na piękne zapachy, to jednak z czasem zaczęłam coraz rzadziej po nie sięgać. Szkoda, bo sam pomysł na tę serię był ciekawy i mógł wyjść naprawdę dużo lepiej.
Podsumowując, maski owocowe niestety mnie rozczarowały. Bardziej są to takie kolorowe gadżety, niż dobrze spełniające swoje zadanie kosmetyki. Marka Bielenda ma naprawdę wiele wspaniałych produktów, które dużo bardziej zasługują na uwagę.
Cena: ok. 20 zł / 50 ml
Znacie te maski?
Po jakie kosmetyki najchętniej sięgacie latem?
Miałam kiwi i ono rzeczywiście było bardzo nijakie, ale ananas był moim zdaniem bardzo fajny na lato - przyjemnie odświeżał i rozjaśniał :)
OdpowiedzUsuń