sierpnia 07, 2016
Kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Drugi tydzień wyzwania :)
Cześć! :)
Tydzień temu pokazałam Wam całą moją kolekcję kosmetyków, a dziś zapraszam Was na kolejną część wyzwania, czyli prezentację moich ulubieńców do pielęgnacji twarzy :)
Kosmetyki aktualnie przeze mnie używane mogłyście zobaczyć tydzień temu.
Dziś pokażę Wam tylko te kosmetyki do pielęgnacji twarzy, które szczególnie polubiłam i do których chętnie wracam :)
Zacznijmy od oczyszczania twarzy.
Jest to najważniejszy punkt codziennej pielęgnacji. Od razu wspomnę, żę twarz myję zawsze dwa razy i robiłam tak zanim jeszcze cała fala azjatykoholizmu postanowiła nas zalać ;) W sumie nie wiem czemu nagle zrobiono z tego takie wielkie odkrycie... ;P
Moim ulubionym płynem micelarnym jest oczywiście kultowy Sensibio H2O marki Bioderma. Perfekcyjnie zmywa makijaż i jest łagodny dla skóry.
Najlepszym żelem z jakim miałam kiedykolwiek do czynienia i do którego zawsze wracam jest Effaclar marki La Roche-Posay. Żaden inny nie ma takiej mocy ;)
Wspaniałym produktem jest także pianka od SKIN79. Jest bardzo przyjemna w użyciu i dogłębnie oczyszcza skórę. Idealna po demakijażu aby doczyścić skórę :)
Z kolei moje ulubione peelingi to te marki Bioderma oraz See See. Ładnie oczyszczają, odświeżają i nawilżają cerę.
Bardzo polubiłam także olejek do oczyszczania twarzy (dobrze zmywa makijaż) oraz krem z tej samej serii marki Bielenda. Bardzo je Wam polecam :)
Od dłuższego czasu jestem fanką marki Nacomi. Maski algowe, glinki, czarne mydło... Same cudowności dla skóry :)
Natomiast te dwa olejki zapewniają mi piękną cerę i przychodzą z pomocą kiedy tylko zaczyna dziać się z nią coś złego ;)
Preparaty ze śluzem ślimaka każdy powinien wypróbować, ponieważ mają rewelacyjny wpływ na skórę. Ja mogę polecić te dwa cudeńka marki Bergamo.
Na noc ostatnio najchętniej sięgam po maskę marki Perfecta. Jest to wersja z kwasami, która świetnie działa na moją cerę :)
Staram się pamiętać o kremach z filtrem, a najchętniej sięgam po ten właśnie kremik do twarzy z Biodermy.
Jest lekki, szybko się wchłania oraz posiada wysoki filtr :)
Na koniec dwie maseczki. Tak się złożyło, że obie są w płachcie oraz są marki SKIN79.
Pierwsza to hydrożelowa maska ślimakowa ze złotem,
a druga to maska na niedoskonałości oraz przesuszoną skórę.
To już wszystko jeśli chodzi o moich ulubieńców, których chciałam Wam dziś przedstawić.
Znacie te kosmetyki?
Już za tydzień poznacie moich ulubieńców z kategorii makijażowej. Myślę, że trochę tego będzie ;)
Pozdrawiam Was :*
Same cudowności! naprawdę świetne produkty. Chyba się pokuszę po wypłacie.. :-)
OdpowiedzUsuńWielu nie znam, kilka mocno mnie zaciekawiło. Zwłaszcze te ze śluzem ślimaka i pianka oczyszczająca.
OdpowiedzUsuńNie używałam chyba żadnego z tych produktów, ale na maski Skin79 mam oooogromną ochotę i to od dawna :D
OdpowiedzUsuńŻadnego nie używałam do tej pory.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego Twojego ulubieńca, ale z wielką chęcią ostatnio używam wszystko co jest ze śluzem ślimaka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki. Kilka z nich chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńSame kosmetyczne perełki :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam la Roche possay i sama używam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować Nacomi :D
OdpowiedzUsuńNie znam jak zwykle nic, ale na mojej chciej liście jest już płyn z Biodermy :)
OdpowiedzUsuń