listopada 19, 2015
INVEO - Hypoalergiczne serum do rzęs rewitalizujące i pielęgnujące | cz.2
Cześć! :)
Dziś chciałabym przedstawić Wam moją opinię na temat hypoalergicznego serum do rzęs Inveo.
W październiku pisałam wstępną recenzję tego produktu, którą możecie przeczytać TUTAJ.
Preparat stosuję już 6 tygodni. Codziennie wieczorem nakładam go na linię rzęs. Mogę uczciwie powiedzieć, że nie zdarzyło mi się ani razu zapomnieć o aplikacji.
Serum Inveo bardzo wygodnie się aplikuje.
W ogóle mnie nie uczuliło ani nie podrażniło okolic oczu. Nigdy też nie szczypało.
Jest także bardzo wydajne. Jeszcze trochę potrwa zanim całkiem się skończy :)
Przejdę teraz do efektów. Moje rzęsy zawsze były dość przeciętne. Ani specjalnie długie, ani specjalnie gęste. Teraz z zachwytem obserwuję jak są coraz dłuższe. Naprawdę widzę dużą różnicę. Przy zewnętrznych kącikach wyrosły dodatkowe kępki (niektóre z tych rzęs zaskakują mnie swoją długością). Dodatkowo zauważyłam, że nowe rzęsy rosną wywinięte - bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło.
Ogólna kondycja włosków bardzo się poprawiła. Po pierwsze są elastyczniejsze i łatwiej je pomalować tuszem tak żeby osiągnąć ładny efekt. Po drugie dużo mniej ich wypada.
LEWE OKO
Przed
Po
PRAWE OKO
Przed
Po
I jeszcze jedno zdjęcie :)
Moja ocena produktu
Działanie: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 5/5
Wydajność: 5/5
Opakowanie: 5/5
Reakcje alergiczne: brak
Dostępność: 4/5 (wiem, że jest na pewno dostępny w drogeriach Rossmann)
Serum Inveo to według mnie bardzo dobry preparat. Przede wszystkim naprawdę działa.
Jest także w bardzo dobrej cenie (ok. 60 zł, a zdarzają się także promocje) :)
Jeśli chcecie wiedzieć na jego temat więcej to zapraszam Was na blog Inveo
blog.inveo.biz.pl
Bardzo dziękuję redakcji TrustedCosmetics za udostępnienie mi tego produktu do testów :)
A jutro zapraszam Was na prezentację listopadowej edycji ShinyBox.
Jak co miesiąc już nie mogę się doczekać :)
Pozdrawiam Was :)
Używam teraz tego serum i też nie zauważyłam, żeby mnie jakoś podrażniło. Czekam na fajne efekty, bo widzę, że coś się już dobrego dzieje z moimi rzęsami ;)
OdpowiedzUsuń