lipca 31, 2016
Co zawiera moja kosmetyczka? Pierwszy tydzień wyzwania :)
Cześć! :)
Tak jak wspominałam w ostatnim poście biorę udział w akcji zorganizowanej przez portal TrustedCosmetics (szczegóły tutaj: KLIK). Nadszedł wreszcie dzień kiedy rozpoczyna się to wyzwanie. W pierwszej części należy zaprezentować jakie posiada się kosmetyki.
Uważam, że jest to bardzo ciekawa akcja. Będzie można dowiedzieć się jakich kosmetyków używają inni, co polecają, a co odradzają. Poza tym wiem, że wiele osób lubi oglądać na blogach i vlogach kolekcje kosmetyczne :)
Ten post będzie najdłuższym postem jaki pojawił się na moim blogu. I będzie zapełniony przede wszystkim zdjęciami. Pokażę Wam kosmetyki, które są aktualnie przeze mnie używane. Zarówno z działu pielęgnacja, jak i makijaż. Przedstawię na pewno większość produktów; zdarzyło mi się pominąć jedynie kilka drobiazgów oraz część tych kosmetyków, które są jeszcze zamknięte i czekają na swoją kolej :)
Postanowiłam nie wybierać, nie ograniczać się i pokazać caaałą moja kolekcję.
A co, jak szaleć to szaleć ;)
Post ten to jedynie ogólne przedstawienie kosmetyków. O moich ulubieńcach i bublach pielęgnacyjnych dowiecie się w kolejnej części wyzwania, a makijażowych w jeszcze następnej.
Tak więc zaczynamy.
Na pierwszy ogień idą kosmetyki do pielęgnacji.
Do oczyszczania twarzy stosuję aktualnie oleje z Bielendy (świetne do demakijażu) i piankę ze SKIN79. Raz na 3 dni stosuję czarne mydło, a od czasu do czasu dodaję do dowolnego żelu trochę korundu.
Na temat peelingów aktualnie przeze mnie używanych pisałam w poprzednim poście :)
Z urządzeń do oczyszczania twarzy uwielbiam szczoteczkę elektryczną Mary Kay. Używam także gąbki konjac, a od czasu do czasu silikonowej szczoteczki :)
Demakijaż wykonuję głównie olejem, ale drobne resztki domywam micelem i jest to ten marki Bioderma. Staram się pamiętać o stosowaniu toników.
Bardzo lubię maski do twarzy.
Mam kilka w tubkach...
i w saszetkach.
Co 3 dni robię maskę z glinki. Moja skóra uwielbia te maseczki :)
Jako wielka fanka olejków mam ich małą kolekcję.
Ten od Mokosh jeszcze z serii świątecznej ma cudowny zapach. Uwielbiam dodawać go do glinek :) Olej jojoba wcieram w paznokcie. Pozostałe stosuję do twarzy.
Używam teraz kilka kremów (na dzień i na noc), serum oraz ampułkę z witaminą C.
Bardzo lubię także zabiegi, które można wykonać w domu.
Aktualnie mam zestaw z mezorollerem od Clareny i w sporej części już zużyty zabieg DermoFuture.
Do ciała mam teraz otwarte dwa żele oraz kilka peelingów.
Do tego olejek do mycia ciała Biodermy oraz kilka balsamów...
oraz oczywiście olejków :)
Teraz trochę na temat kosmetyków do opalania.
Używam te oto samoopalacze (ten z Avy tylko do twarzy)
i filtry ochronne (spray z Biodermy przyspiesza także opalanie).
Natomiast po opalaniu ukojenie mojej skórze przynosi balsam z Biodermy, chłodzący żel z aloesem BingoSpa oraz żel aloesowy od SKIN79.
W gorące dni świetnie sprawdza się mgiełka różana, spray chłodzący do nóg oraz woda termalna.
Dezodorant, który teraz używam i powoli mi się już kończy jest z Adidasa i przyznam, ze to najlepszy dezodorant jaki miałam.
Bardzo dobrze sprawdza się u mnie pasta cukrowa do depilacji, a maszynka Venus to z kolei najlepsza golarka z jaką miałam do czynienia :)
Perfum mam aktualnie skromną ilość. Za to wszystkie bardzo lubię. Od pewnego czasu najchętniej sięgam po tą zielona buteleczkę :)
Ok, teraz produkty do włosów.
Najpierw maski, szampony i odzywki. Szampon Kerastase to stanowczo mój nr 1 :)
Natomiast tutaj widzicie lakier do włosów, który całkiem nieźle się u mnie sprawdza, spray przeciw puszeniu się włosów oraz jedwab i olejki do włosów.
Do stóp mam zarówno produkty do ich kąpieli, jak i kremy (SheFoot bezkonkurencyjny :)).
Natomiast spray'e wielokrotnie ratują moje stopy przed obtarciami.
Do rąk używam trzy kremy.
Natomiast to moja kolekcja lakierów i odżywek do paznokci.
Najwięcej odżywek jest marki Sally Hansen. Jest tu też NailTek, L'Oreal, Bielenda, Wibo i kilka innych.
Tu z kolei są same lakiery.
Tak więc teraz przechodzimy do kolorówki.
Kosmetyki do makijażu trzymam w 3 kosmetyczkach oraz w szufladach w "makijażowej komódce". Wszystko powyciągałam, a teraz wszystko po kolei Wam pokażę :)
Tak wygląda całość.
Na początek pudełko z bazami i podkładami.
Mam kilka baz oraz fixer z Bielendy.
Natomiast to są wszystkie moje podkłady.
Oczywiście kremy BB od SKIN79 :)
Ukochane podkłady Revlon ColorStay. Do tego L'Oreal i Maybelline.
Kilka podkładów marki Rimmel (mają całkiem niezłe podkłady).
I kilka innych :)
Teraz przejdziemy do odkrywania po kolei co jest w moich kosmetyczkach.
W tej trzymam palety do konturowania i pudry.
Druga, trochę mniejsza kosmetyczka :)
Tu są rozświetlacze, róże i mała paletka korektorów.
Oraz moja ulubiona kosmetyczka z Hello Kitty, którą mam naprawdę od daaawna.
Są w niej same drobiazgi, takie jak korektory punktowe do twarzy i te pod oczy,
baza pod cienie i produkty do brwi,
oraz tusze, które najczęściej używam, baza i włókna do rzęs.
Tusze, które używam rzadziej i te, które czekają na otwarcie (dwie mascary L'Oreal) leżą osobno w szufladzie.
To tyle jeśli chodzi o kosmetyczki. Teraz to co razem z bazami i podkładami jest rozłożone w szufladach :)
Po pierwsze produkty do malowania oczu.
Jest tu kilka paletek
oraz pojedyncze cienie (uwielbiam te od Maybelline z serii Color Tattoo).
Do tego trochę kredek i świetny eyeliner od L'Oreal :)
W osobnym pudełku trzymam sztuczne rzęsy.
Na koniec produkty do ust.
Tu znajdują się pomadki w płynie (i konturówki),
a tutaj zwyczajne szminki.
Jeśli chodzi o kolory to mam najwięcej różowych oraz nudziakowych w kierunku brązu.
Od lewej: Etre Belle, Ingrid, Rimmel, Revlon, Mariza, Max Factor, Wibo i Wibo.
Od lewej: Revlon, Sensique, 5x Wibo.
Ufffff, dotarlismy do końca.
Przyznam, że przyjemnie mi się przygotowywało ten post. Największym wyzwaniem było oczywiście wyciągnięcie tych wszystkich rzeczy i porobienie im zdjęć.
Niezły bałagan się w pokoju zrobił ;)
Ciesze się, ze mogłam Wam pokazać moją kolekcję.
Już za tydzień kolejna część (spokojnie, już krótsza ;)). Jeśli chcecie wiedzieć jakie kosmetyki pielęgnacyjne polecam, a jakie odradzam to zapraszam już za tydzień :)
Pozdrawiam Was :) :*
Woow, ile kolorówki :D Co za organizacja! Również biorę udział w tym wyzwaniu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNooo zaszalałaś dziewczyno ;-)
OdpowiedzUsuńOjajego! Ale tego masz! A myślałam, że to ja mam dużo! Cudowna kolekcja w której widzę co koniecznie muszę przygarnąć do swojej kosmetyczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Chmielova (www.chmielova.blogspot.com)
Ojej ile tego! :) Chyba masz do kosmetyków osobny pokój :)
OdpowiedzUsuńłooo matko, to nawet u mnie minimalistycznie jest przy Twojej armii :D
OdpowiedzUsuńIle tego wszystkiego! ;-)
OdpowiedzUsuńmyślę, że mam podobne ilości :P widzę kilku swoich ulubieńców ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteś fanką Biodermy :) Dla mnie różowy micel to kosmetyk kultowy, zużywam całymi litrami. Teraz jest świetna promocja w Melissie - 2x500 ml za 67 zł. Wychodzi 17 zł za 250 ml, czyli tak jak buteleczka miceli ze średniej półki cenowej.
OdpowiedzUsuńZgadza się, bardzo lubią tą markę :) Micele na szczęście często sprzedawane są w takim zestawie. Bardzo się wtedy opłaca kupić. Dzięki za informację :)
UsuńNo koleżanko...pokaźny zbiór :) Ja bym chyba przez wiele lat tego nie wykorzystała...:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa kosmetykoomaniaczka z Ciebie
O matulo, ile kosmetyków! Ja to myślałam, że mam pokaźną kosmetyczkę, ale Ty to szalejesz! :) Niesamowite :)
OdpowiedzUsuńŁomatuuulu :))))) Cóż za piękny zbiór kosmetyków! Mega pokaźna pielęgnacja, ale i kolorówka bogata w produkty :)
OdpowiedzUsuńBardzo bogata kosmetyczka :) Czy masz może post z recenzją tego dermorollera? Chciałabym sobie coś takiego kupić na jesień i zbieram opinie :) Moja kosmetyczka równiez jest już na blogu także zapraszam. Obserwuję i chętnie przeczytam jak poradziłas sobie z kolejnymi tematami z wyzwania :)
OdpowiedzUsuńRecenzji dermorollera jeszcze nie ma, ale na pewno się pojawi :)
UsuńOczywiście zaraz zerknę na Twojego bloga. Pozdrawiam :)
Wow, kolekcja godna pozazdroszczenia. Znalazłam u Ciebie kilku moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńWOW, dużo tego masz :) kilka produktów kojarzę :)
OdpowiedzUsuńA myślałam, że ja mam dużo kosmetyków;)
OdpowiedzUsuń