sierpnia 05, 2015
REVLON Colorstay
Cześć! :)
Dziś zrecenzuję Wam podkłady Revlon Colorstay.
Są one bardzo popularne. Chyba nie ma innego podkładu, o którym bym słyszała aż tyle zachwytów.
Czy według mnie są one uzasadnione..? Sprawdźmy :)
Gama odcieni tych podkładów jest szeroka. Co do rodzaju cery to występują w dwóch wariantach: do cery normalnej i suchej oraz do cery tłustej i mieszanej.
Ja posiadam dwa podkłady - oba do cery tłustej i mieszanej, a odcienie to 110 IVORY i 150 BUFF.
Od producenta:
Pełne krycie, matowe wykończenie makijażu, trwałość do 24H. Formuła Soft Flex zapewnia uczucie lekkości i komfortu. Produkt beztłuszczowy, nie zatyka porów.
Podkład zamknięty jest w szklanej buteleczce. Nie ma pompki co wiele osób może zdziwić, ale wcale nie jest on przez to mniej wygodny. Po prostu należy nim wstrząsnąć a wtedy podkład podejdzie ku górze, skąd można go wygodnie nabierać w odpowiedniej ilości.
Przejdźmy do odcieni. Ivory i Buff to najjaśniejsze kolory tego podkładu.
A prezentują się następująco:
Na zdjęciu mogą wydawać się dość ciemne, jednak w rzeczywistości pasują nawet do bardzo jasnej skóry.
Podkład ten ma bogatą konsystencję i jest dość ciężki, jednak dobrze sprawdza się podczas ciepłych dni. Co prawda przy nakładaniu może wydawać się za ciężki i może pojawić się myśl, że to się źle skończy... Jednak po chwili podkład idealnie wtapia się w skórę, a efekt utrzymuje się przez wiele godzin.
Wprawdzie latem chętniej sięgam po kremy BB i CC, jednak kilka razy zdarzyło mi się go użyć jak było gorąco i byłam zadowolona z tego jak się sprawował :)
Ważne jest też to, że nie zatyka porów i nie wałkuje się na skórze.
Revlon Colorstay jest też wydajny. Podczas jednego nakładania nie potrzeba go dużo, aby uzyskać właściwy efekt. Bardzo dobrze kryje i lekko matowi skórę.
Jego zapach jest delikatny i całkiem przyjemny.
Uważam, że jest to bardzo dobry podkład, odpowiedni na każdą porę roku i zarówno dla osób z dużymi problemami skórnymi, jak i dla tych co ich specjalnie nie mają. :)
Cena: 69 zł / 30 ml
-w drogeriach często jest w promocji i wtedy można kupić go za 30 zł, a w internecie jest zwykle w tej cenie (chociaż co do kupowania w internecie nie byłabym pewna co do oryginalności...).
Moja ocena produktu:
Trwałość: 5/5
Krycie: 5/5
Gama kolorystyczna: 5/5
Wydajność: 5/5
Opakowanie: 4/5
Stosunek ceny do jakości: cena bez promocji (69 zł): 4/5
cena w promocji (30 zł): 5/5
Dostępność: 5/5
A co Wy sądzicie o tym podkładzie? :)
Ja jednak, jestem co do niego nastawiona sceptycznie, nie przepadam za tak ciężkimi podkładami... Jednak przy większych problemach skórnych sprawdza się bardzo dobrze... Z pewnością wielkim plusem jest duża gama kolorystyczna tego podkładu.
OdpowiedzUsuńwww.kolorowypingwin.pl
Zgadzam się, krycie i kolory to wielkie zalety tego podkładu. Jednak jego konsystencja jest dość specyficzna - niby ciężka, ale sprawdza się nawet podczas upałów :)
UsuńJa go jeszcze nie używałam i co prawda jestem go ciekawa, ale na razie nie mam w planach jego zakupu.
OdpowiedzUsuńWarto kiedyś w przyszłości wypróbować :)
UsuńTen podkład to mój ulubieniec, to podkład beton, nie do zajechania :) niezastąpiony :D
OdpowiedzUsuńnie lubię go, bo wysusza mi cerę :P
OdpowiedzUsuńAle wersja do cery suchej czy ta do mieszanej? Ja w swoim (do mieszanej) niczego takiego nie zauważyłam :) Ale wiadomo, każda skóra może zareagować inaczej...
UsuńWłaśnie zamówiłam go w odcieniu 110 na ekobiecej i czekam na odebranie paczuszki :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o ceny w sklepach stacjonarnych to moim zdaniem kosmos! W drogerii internetowej dałam za niego niecałe 30 zł :) przed zakupem pełnowymiarówki używałam próbki i byłam zadowolona - na pewno przyda się na chłodniejsze dni :)
Mam nadzieję, że też się u Ciebie sprawdzi :) Co do cen w sklepach to na szczęście często są promocje na ten podkład i można go kupić własnie za 30 zł :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tego podkładu! Chyba każda dziewczyna już to wyorobowala ;) Korzystam z podkładów delikatnie kryjących ale ten o cięższe konsystencji może świetnie sprawdzić zimą, gdy skóra wymaga dodatkowej ochrony :> szczególnie spodobał mi się kolor ivory - mam nadzieję, że nie jest zbyt żółty?
OdpowiedzUsuńP.
Jesień i zima to idealny moment na wypróbowanie tego podkładu. Chociaż nawet latem się u mnie dobrze spisywał :) Co do koloru - ivory z pewnością nie jest zbyt żółty ;)
Usuń