lutego 25, 2020

SKIN79 - peelingująca maska oczyszczająca z zieloną herbatą

Regularne stosowanie maseczek jest zdecydowanie jedną z najlepszych rzeczy, jakie możemy zafundować naszej skórze. Istotniejsze jest chyba tylko jej dokładne oczyszczanie.
Ja maseczki uwielbiam, przez co zawsze jest u mnie pełno słoiczków, tubek i saszetek wypełnionych najróżniejszymi specyfikami ;-)
Dzisiaj więc opowiem Wam o jednej z nich, a mianowicie o peelingującej masce oczyszczającej marki Skin79

SKIN79 - peelingująca maska oczyszczająca z zieloną herbatą. Maska do skory trądzikowej, mieszanej i tłustej. Kosmetyk przeciw niedoskonałościom.

Peelingująca maska oczyszczająca marki Skin79 zawiera ekstrakty z zielonej herbaty.
Składnik ten z pewnością wzmacnia poczucie, że mamy do czynienia z kosmetykiem azjatyckim. 

Na temat jej działania producent wypowiada się w następujący sposób:

Green Tea Purifying Clay Mask to peelingująca maska wzbogacona glinką bentonitową, zieloną herbatą i proszkiem fasoli adzuki, głęboko oczyszcza skórę, usuwa brud i martwe komórki, wygładza, regeneruje i nawilża. Glinka bentonitowa ma doskonałą chłonność - wiąże się z zanieczyszczeniami, substancjami toksycznymi i nadmiarem sebum zatykając pory i pomaga skórze lepiej oddychać i minimalizuje reakcje zapalne skóry. Jako naturalny peeling, proszek z fasoli adzuki usuwa martwe komórki, stymulując regenerację skóry i pozostawiając ją gładką i młodo świeżą. Ekstrakty z zielonej herbaty wspomagają proces regeneracji dzięki efektom antyoksydacyjnym, przeciwzapalnym i tonizującym. Skwalan, oleista ciecz pochodzenia roślinnego, przywraca naturalną barierę lipidową na powierzchni skóry i optymalnie nawilża skórę. Maska ma gęstą konsystencję i wyrazistą teksturę, łatwo się nakłada i ma przyjemny zapach.

Maseczka ta jest polecana w szczególności dla cery problematycznej, zanieczyszczonej, trądzikowej i mieszanej. 

Krótko mówiąc ma to być po prostu maska, która porządnie oczyści skórę przywracając jej właściwą równowagę, a przy okazji ją także nawilży i zregeneruje :-)

SKIN79 - peelingująca maska oczyszczająca z zieloną herbatą. Maska do skory trądzikowej, mieszanej i tłustej. Kosmetyk przeciw niedoskonałościom.

Kosmetyk zamknięty jest w plastikowym opakowaniu z nakrętką. Po jego odkręceniu widzimy, że sama maska zabezpieczona jest dodatkowo plastikowym wieczkiem. Całość zamknięta jest w kartoniku, w którym znajduje się także plastikowa szpatułka. 

Maseczka jest bardzo gęsta, ma zielony kolor, a jej zapach jest przyjemny, delikatny i lekko herbaciany. Widać w niej takie specyficzne drobiny, których zadaniem jest złuszczenie martwego naskórka. Podobnie pod tym względem wygląda słynna błotna maseczka marki Sephora, którą uwielbiam i której recenzję możecie przeczytać TUTAJ

Ze względu na wspomniane drobiny, trzeba uważać przy nakładaniu tej maski. Jeśli robimy to pędzlem, to zdecydowanie lepiej aplikować ją bez rozsmarowywania po całej twarzy (część z nich z pewnością wtedy odpadnie), tylko nakładać ją kolejno na każdym obszarze twarzy tak jakby punktowo... 

Po 10 minutach należy wykonać masaż, po czym zmyć kosmetyk letnią wodą. 
Prawdę mówiąc, masaż ten odbywa się po prostu w trakcie zmywania, ponieważ wtedy właśnie te drobiny najlepiej wykonują swoje zadanie. Wykonując go przed zmyciem maski, kiedy jest ona zaschnięta, skończyłoby się to pewnie wylądowaniem jej sproszkowanej części na wszystkim w pobliżu... Najlepiej więc od razu zmywać i przy okazji masować co jakiś czas skórę. 

SKIN79 - peelingująca maska oczyszczająca z zieloną herbatą. Maska do skory trądzikowej, mieszanej i tłustej. Kosmetyk przeciw niedoskonałościom.

Efekty po zastosowaniu maski są przyjemne, ale nie jakieś spektakularne.
Drobiny peelingujące są tak delikatne, że bardzo możliwe, że bez nich efekt byłby ten sam.
Ostatecznie skóra zostaje ładnie oczyszczona i wygładzona, ale też odrobinę ściągnięta. Na pewno nie powiedziałabym, że jest ona po jej użyciu nawilżona... Wprost domaga się nałożenia czegoś, co ją nawilży. Osobiście, kiedy stosuję maskę oczyszczającą, to chcę, żeby naprawdę mocno oczyściła ona skórę. Nawilżyć mogę ją później. Jednak producenci często próbują przekonać, że dany produkt zrobi wszystko jednocześnie. Czasem niepotrzebnie... Mnie w przypadku tej akurat maski w ogóle nie zależy na intensywnym nawilżeniu, ale skoro takie obietnice padają, to ja z nich rozliczam ;-)
Dużym plusem jest dla mnie fakt, że maska ta całkiem dobrze radzi sobie z łagodzeniem stanów zapalnych i ogólnym uspokajaniem skóry. Co jakiś czas naprawdę to doceniam ;-) 

Warto także nadmienić, że kosmetyk ten jest bardzo wydajny. Z tego co od dawna obserwuję, kwestia ta dotyczy w sumie wszystkich produktów marki Skin79 :-) 

Podsumowując, peelingująca maseczka oczyszczająca z zieloną herbatą marki Skin79 spisuje się u mnie przyzwoicie. Szczególnie wyraźnie dostrzegam jej pozytywne działanie, kiedy chcę się pozbyć stanów zapalnych i zlikwidować drobne zaczerwienienia pojawiające się wtedy na skórze.
Jeśli lubicie oczyszczające maski glinkowe, to myślę, że warto się jej bliżej przyjrzeć :-)


Cena: ok 60 zł / 100 ml


Znacie tę maskę?
Jak się sprawdza u Was? 

3 komentarze:

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.

Często odwiedzam blogi swoich czytelników.

Pamiętaj, że to nie jest miejsce na Twoją reklamę!
Nie interesują mnie obs/obs i kom/kom.
Komentarze zawierające linki nie są udostępniane (dotyczy to również linków do stron sklepów oraz artykułów, które umieszczono w nazwie osoby komentującej!).