marca 14, 2017

Nowości kosmetyczne miesiąca


Dzisiaj przygotowałam post, w którym pokażę Wam moje najnowsze kosmetyczne zdobycze. Stanowcza większość tych kosmetyków jest dla mnie zupełną nowością i bardzo ciekawi mnie jak się one sprawdzą. 

Nowości kosmetyczne miesiąca


Pierwszym produktem jest olejek do włosów Macadamia Professional.  
Zdarzyło mi się już o nim słyszeć i mam co do niego pewne oczekiwania :-)

Macadamia Professional olejek do włosów


Kolejnym produktem jest maska na noc marki Sephora. W ostatnim czasie niesamowicie polubiłam tę markę i staram się regularnie nabywać kolejne produkty. 

Sephora maska na noc


Marka Bioderma wprowadziła dość niedawno 3 nowe kremy z linii Hydrabio. 
Skusiłam się na wersję o bogatej konsystencji. 

Bioderma Hydrabio krem rich


W drogerii Kontigo zakupiłam 2 kremy marki Miya, o której ostatnio jest dość głośno. Zdecydowałam się na wersję z olejkiem kokosowym oraz z masłem shea. 

Miya kremy do twarzy



Niedawno zauważyłam, że pokończyły mi się wszystkie maski w płachtach, więc szybko uzupełniłam zapasy. Z całej tej gromadki miałam jak dotąd tylko jedną maskę.
Mam więc co testować ;-)

maski SKIN79, Missha, Holika Holika


Maski te są trzech marek.

Pierwsza to SKIN79.

Jestem ogromnie ciekawa bąbelkowych masek. 

maski SKIN79


Są tu także: maska z pudrem węglowym, maska różana, maska na bazie hydrolizowanej membrany skorupki jajka, a także jeżyk, czyli plaster na nos. 

maski SKIN79


Interesująco wyglądają także te dwie maski. Jedna składa się z 3 kroków (zaskoczyło mnie, że jest taka duża). Natomiast druga ma w jednej komorze płachtę, a w drugiej płyn... 

maski SKIN79


Skusiłam się także na maskę ze śluzem ślimaka oraz z wodą z lodowca. 
Ostatnią maską jest kotek - tę właśnie maskę miałam już kilkakrotnie, bardzo ją lubię i polecam. 

maski SKIN79



Druga marka to Missha.

maski Missha


Są tu: maska z kwasem hialuronowym, maska rozjaśniająca oraz maski odżywczo- nawilżające.

Odkryłam, że marka Missha również ma w ofercie maskę bąbelkową :-)

maski Missha



Ostatnią marką jest Holika Holika.

maski Holika Holika



Zakupiłam także trochę produktów do paznokci marki Semilac.

Pierwsza rzecz to zestaw Semilac SPA. Jest to nowość, która pojawiła się w ofercie marki w zeszłym miesiącu. Jak tylko zobaczyłam ten produkt to wiedziałam, że muszę go mieć! 

Pudełko jest bardzo solidne, matowe i w eleganckim kolorze.

Semilac zestaw SPA

Semilac zestaw SPA


Po otwarciu widzimy karteczkę z opisem produktów.

Semilac zestaw SPA


A w środku...

Semilac zestaw SPA


Są tu: peeling w olejku, kilkufazowy olejek, maska, lakier odtruwający i odżywka wypełniająca bruzdy. Wszystko co niezbędne do urządzenia paznokciom prawdziwego domowego SPA.  

Według mnie ten zestaw prezentuje się przepięknie! Też tak sądzicie? :-)


Kolejne produkty marki Semilac to oliwki oraz top coat. 

Semilac oliwki, top coat

Oliwkę ananasową już miałam i bardzo ją polubiłam. Wersja kokosowa jest dla mnie nowością i po pierwszym powąchaniu stwierdzam, że jej zapach także ma szansę przypaść mi do gustu. 


Moja kolekcja lakierów klasycznych marki Semilac powiększyła się o 6 nowych kolorów. 

Są to trzy różowe odcienie,

Semilac lakiery

Od lewej: 
128 Pink Marshmallow
049 True Pink
094 Pink Gold


dwie czerwienie

Semilac lakiery

Od lewej:
069 Dirty Red
071 Deep Red


oraz mieszanka czerni i purpury.

Semilac lakiery

100 Black Purple


Wkrótce mam zamiar rozpocząć przygodę z hybrydami, ale póki co używam jeszcze lakierów klasycznych :-)


Zamówiłam także wzorniki. 
Lakierów marki Semilac uzbierałam już tyle, że stwierdziłam, że warto zaopatrzyć się w taki gadżet.

Semilac


Ostatnie rzeczy to pilnik oraz blok polerski.

Semilac



Znacie coś z tych produktów? 
Co ciekawego udało się Wam ostatnio kupić? 
Piszcie :-) 




31 komentarzy:

  1. Świetne kosmetyki, zwłaszcza ten olejek do włosów mnie kusi. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ile tu dobroci :) kocham maseczki, więc przygarnęłabym wszystkie

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj świetne kosmetyki. Maski chciałabym przytulić wszystkie. Miłych testów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nazbierało się sporo nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta maseczka w 3 krokach jest genialna! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Miya mam wersję kokosową i żółtą, z masłem mango. Fajne kremiki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kremy MIYA strasznie mnie kuszą :) Jak ogarnę moje zakupy to się na któryś skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem ciekawa tych olejków od Semilaca bo zastanawi się nad ich kupnem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę w końcu spróbować masek z Sephory, miałam już dawno kupić ale jakoś nie mogę się zebrać...

    OdpowiedzUsuń
  10. Też właśnie niedawno zamówiłam sobie ten zestaw Semilac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie pytanie, sprawdzają Ci się te klasyczne lakiery semilac? Chętnie bym jakiś kupiła, ale nie jestem pewna czy warto ;) obserwuję i pozdrawiam ;*

      Usuń
    2. Według mnie są świetne. Na moich paznokciach utrzymują się w dobrym stanie tak do tygodnia. Mogę je szczerze polecić :-)
      Miłego wieczoru :-*

      Usuń
    3. To w takim razie zainwestuję w dwa lub trzy egzemplarze ;) dzięki za info! :* i również miłego wieczoru życzę :)

      Usuń
  11. Najbardziej w oko wpadł mi ten ogrom masek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam maseczki ze SKIN79, szczególnie tę z wodą z lodowca, świetna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super nowości! I ile maseczek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Same wspaniałości, przyjemnych testów ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne nowości. Zwłaszcza ogrom masek w płachcie, które chętnie bym wypróbowała oraz maska Sephora!:) Obserwuję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne zakupy. :) Najbardziej ciekawe dla mnie to maski w płachcie i maseczka z Sephory.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ile nowości, ciekawe jak spiszą się maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja również muszę uzupełnić mój zapas maseczek do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam jeszcze maseczek w płachcie - nie miałam okazji ich używać, a widzę, że cała blogosfera kupuje już te maseczki :D O tych kremach Miya też już słyszałam, ciekawe jak sprawdzą się na Tobie. Przestawiaj się z tym Semilaciem na hybrydy. Mówię Ci jaka wygoda! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno kupię w końcu zestaw do hybryd. Muszę spróbować chociaż z czystej ciekawości ;-) A Ty koniecznie nadrób zaległości maseczkowe! :-D

      Usuń
  20. przy okazji kupna tego zestawu ze stronki semilaca kupiłam też kilka kolorów z ich nowej kolekcji <3

    OdpowiedzUsuń
  21. O rany, ile maseczek :D Chyba w życiu nie miałam takiego zapasu.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawi mnie SPA z Semilaca. Daj znać jak się u Ciebie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ilość masek zdecydowanie robi wrażenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne zakupy ;) Widzę, że jesteś fajną maseczek ;P
    Mam krem Miya ale w wersji różowej, nadal czeka na swoją kolej w zapasach ;))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.

Często odwiedzam blogi swoich czytelników.

Pamiętaj, że to nie jest miejsce na Twoją reklamę!
Nie interesują mnie obs/obs i kom/kom.
Komentarze zawierające linki nie są udostępniane (dotyczy to również linków do stron sklepów oraz artykułów, które umieszczono w nazwie osoby komentującej!).