Cześć!
Dziś dotarła do mnie grudniowa edycja ShinyBox.
Teoretycznie powinna być w piątek, ale po wysyłce pudełek pojawiły się problemy i dalsza ich podróż została wstrzymana, przez co wszystkie przeleżały sobie weekend w magazynie...
Oczywiście nie obeszło się bez afery na fb... Niektórym naprawdę się nudzi i nie mają o co się wściekać. A przecież kurierzy i tak mają 2 dni robocze na dostarczenie paczek. Co prawda przeważnie jest to następny dzień po wysyłce (u mnie zawsze tak było) ale to jedynie powód żeby się cieszyć, a nie uważać, że następnego dnia paczka musi dotrzeć.
A jeszcze wszyscy przecież dostali pudełka dzisiaj, więc nawet nie ma sytuacji, że część nie dostała swoich wtedy co inni i musi czekać dłużej. Serio, niektórzy wyluzowaliby trochę ;)
Przejdę teraz do zawartości :)